Chłodne, jesienne wieczory najlepiej spędzić w dobrym towarzystwie przy cieple bijącym od ogniska płonącego wśród malowniczej scenerii obronnej osady otoczonej bujną zielenią…
Dlatego też 8 listopada 2019 roku w godzinach 17:00-20:00 na terenie Grodziska w Sopocie (Oddziału Muzeum Archeologicznego w Gdańsku) przy ul. Haffnera 63 odbyło się zorganizowane przez Studenckie Koło Naukowe Mozaika Ognisko Kulturoznawców. Miejsce zostało nam udostępnione dzięki zaangażowaniu ze strony Basi Kosińskiej – członkini koła, która aktywnie współpracuje z sopockim skansenem archeologicznym. Wydarzenie miało charakter integracyjny – studenci wszystkich roczników kulturoznawstwa na Uniwersytecie Gdańskim mieli okazję do zawarcia nowych znajomości, wymiany doświadczeń oraz wspólnej zabawy podczas zorganizowanych przez członków koła atrakcji.
Nowo przybyli mieli czas na zapoznanie się z terenem Grodziska – mogli zajrzeć do znajdujących się na miejscu budynków, obejrzeć zabytkową kuźnię czy pogłaskać kręcące się w zagrodzie kozy, cieszące się wyjątkową popularnością wśród zgromadzonych studentów. Kiedy wszyscy zebrani zasiedli już przy ognisku na potężnych, drewnianych ławach przedstawicielka skansenu archeologicznego Karolina Czonstke opowiedziała nam o miejscu, w którym się znajdujemy – wyjaśniła między innymi czym w zasadzie jest Grodzisko oraz jaką pełniło funkcję, omówiła jak wyglądało codzienne życie mieszkańców tego terenu i czym się tu zajmowano. Dodatkowym źródłem informacji był Pan Hubert – pracownik skansenu, który zdradził kilka istotnych faktów dotyczących ówczesnego rzemiosła oraz kowalstwa. W podziękowaniu na ręce Pani Karoliny Czonstke został wręczony dyplom uznania Studenckiego Koła Naukowego Mozaika.
Po zaspokojeniu ciekawości nadszedł czas na integrację uczestników ogniska – każdy dostał kartkę z tabelką wymagającą uzupełnienia – należało zebrać podpisy osób, które charakteryzowały wybrane opisy – „lubi kolor zielony”, „jest fanem pierogów”, „kolekcjonuje płyty” itd. Osoba, której udało się najszybciej uzupełnić listę, otrzymała symboliczną nagrodę w postaci czekolady. Należy również wspomnieć, że ważnym elementem integrującym była nieformalna maskotka grodziska – kot Józef. Mizianie i głaskanie majestatycznego pupila sprzyjało dzieleniu się refleksjami dotyczącymi życia oraz wymianie wspomnień z dzieciństwa.
Podczas ogniska mieliśmy również okazję dowiedzieć się czegoś o Dniu Świętego Marcina i związanej z nim tradycji wypiekania rogali świętomarcińskich – pogadankę na ten temat przygotowała Natalia Drozd członkini koła pochodząca z Poznania, gdzie zwyczaj ten wciąż jest żywy. Przepyszne tradycyjne rogale przygotowała dla nas opiekun koła dr Aleksandra Wierucka, uzupełniając prezentację o możliwość empirycznego doświadczenia tego wielkopolskiego obyczaju.
Z racji dziadów, które miały miejsce niedługo przed ogniskiem, przewodniczący koła Michał Staniszewski pozwolił sobie odczytać kilka informacji dotyczących praktyk związanych z kultywowaniem tego zwyczaju. Po tym wszyscy zasiedli do wspólnego śpiewania piosenek przy akompaniamencie gitary, który zawdzięczamy Tomaszowi Mirosławskiemu. W międzyczasie uczestnicy mieli możliwość przygotowania przyniesionych przez siebie smakołyków i skorzystania z drobnego poczęstunku dostępnego na miejscu. Atmosfera Grodziska niewątpliwie sprzyjała zawieraniu nowych znajomości, poszerzaniu horyzontów i zdobyciu ciekawych informacji na temat przeszłości miejsca, w którym odbyło się wydarzenie. Mamy nadzieję na możliwość ponownego nawiązania współpracy z Grodziskiem w Sopocie, któremu jesteśmy niesamowicie wdzięczni za pomoc w organizacji wydarzenia oraz udostępnienie miejsca i liczymy, że następnym razem spotkamy się w równie licznym gronie!
listopad 2019
